"Siedzę nad rozlewiskiem Wisły. Obok rozłożonych pięć matek, jeden ojciec i ich dzieci. Histeryczne kółeczko plażowych ręczników. Jedna z tych matek krzyczy: "Eryk! Wracaj! Za daleko!" Na co Eryk: "Strasznie durne te kamienie mamo!" Eryk jest gruby i za dużo mówi. Mówi tyle co je. Jest jeszcze Ada i Basia. Zaraz rozkleją im się sandałki od chodzenia po wodzie. U Ady połyskuje purpurowy lakier na paznokciach, taka trochę Lady Macbeth. Ta druga jest inna - bardziej Panna Chichot. Ma twarz jak lalka z budki "Ruchu". Przy brzegu Grześ głaszcze brzuch ryby. Zdechła ryba. Tutejszy folklor pokrywa hipnotyzująca łuska. Po drugiej stronie - krowy jedzą krokusy. Jest tam jeszcze babka Emilka, która zawsze zagania: "Jazzzzzzda stąd ty świński ryju!"
Więc jak widać bawię się wystrzałowo i często dostaję czkawki z zachwytu. "
–MAREK HŁASKO "Czkawka"
[Reposted from collarbones ]
by quotes via MyTFMRSS
No comments:
Post a Comment